Zapraszam do zapoznania się z poniższymi artykułami



Artykuły







Zanim kupisz kociaka



Kot to przyjaciel na wiele lat i z tą myślą podejmujmy decyzję o wyborze pupila.

  • Poczytaj o rasie. Zastanów się czy oprócz wyglądu, który Ci się podoba jest to kot, którego temperament Ci opdowiada
  • wybierz się na jedną z kocich wystaw, obejrzyj koty i kocięta, ale NIE KUPUJ kociaka na wystawie
  • Nie warto spieszyć się, szukać "okazji".
    Niechaj wymarzone kocię będzie tym, na które warto było czekać.
    Powinieneś zakupić kociaka w hodowli, zobaczyć jego matkę, warunki w hodowli.
    Niechaj twoje kocię będzie zdrowe, wypielęgnowane i prawidłowo zsocjalizowane. Nie funduj sobie na starcie problemów zdrowotnych czy behawioralnych wynikających z zaniedbań, czy zbyt wczesnego wieku kociaka ( brak odporności, załatwienie się poza kuwetą, agresja itd ).

Kot rasowy to kot rodowodowy i nie ma w tym żadnego snobizmu.

Rodowód jest potwierdzeniem rasowości kota. Jest również świadectwem, że hodowla jest prowadzona legalnie, pod kontrolą organizacji felinologicznych, a koty otoczone są opieką.

Kocięta bez rodowodu po rodowodowych rodzicach to oszustwo !

Zastanów się, dlaczego rasowi=rodowodowi rodzice nie mają rodowodowego potomstwa.

  • wszystkie kocięta z "legalnego" miotu otrzymują rodowody. Również kocięta, które sa słabsze czy ostatnie z miotu
  • W wielu klubach felinologicznych koty przeznaczone do rozrodu muszą oprócz rodowodu posiadać licencję hodowlaną.
    Aby ją zdobyć kot musi nie tylko być doskonałym przedstawicielem danej rasy, ale również być wolnym od wad genetycznych. Załomek na ogonie, czy krzywy zgryz oznaczać może groźne wady kośćca u potomstwa i wyklucza takie zwierzę z hodowli.
  • Wiele klubów wymaga przeglądów hodowlanych miotów, w czasie których każde kocię jest badane przez komisję hodowlaną lub lekarza weterynarii.
  • Kocięta muszą pozostać z matką przez min 12 tygodni, aby mogły być w pełni zsocjalizowane.
  • Hodowca ma obowiązek wyrobienia rodowodów oraz wydania ich wraz z kociakiem nabywcy.
  • Rodowód kosztuje 20-30 zł, nie więcej.


Dlaczego pseudohodowle sa złe?

Pseudohodowcami nazywamy ludzi rozmnażających koty bez dbałości o rasę i przede wszystkim dobro kotów.
Oszukują oni nabywców kociąt.

  • Kot nie posiadający rodowodu nie jest przedstawicielem żadnej rasy, nie można przewidzieć jak będzie wyglądał gdy dorośnie, ani jaki będzie miał charakter.
  • Rozmnażacze oszczędzają nie tylko na wystawach i opłatach związkowych.
    Najczęściej oszczędzają niestety również na kotach, karmiąc je kiepskiej jakości karmą, eksploatując nadmiernie kotki, które rodzą zbyt często i krzyżując osobniki blisko spokrewnione, nie badając rodziców pod kątem chorów genetycznych, czy nawet zakaźnych. Czesto powołują w ten sposób na świat kocięta obarczone poważnymi wadami.


  • Oto najczęstsze mity pseudohodowców:

    - Rodowód znacznie podnosi koszt kociaka

    Koszt rodowodu to ok 20 - 30 zł Jeżeli kocię go nie posiada to znaczy, że rodzice mogą być zbyt blisko spokrewnieni, nieść wady genetyczne wykluczające z hodowli, lub też może to być np 3 miot kotki w jednym roku. Po prostu nie wiemy niczego na pewno.

    - Posiadając rodowód mamy obowiązek wystawiać kota
    oczywiście nie.

    - Rodzice kociąt są rodowodowi, tylko nie byli wystawiani.

    Wystawy są kosztowne, a rozmnażacze oszczędzają. Prawdopodobnie też koty nie otrzymałyby licencji hodowlanych z powodu wad genetycznych, lub są słabymi przedstawicielami rasy. Nie wszystkie kluby felinologiczne wymagają wystaw.

    - kociak był ostatni z miotu i dlatego nie ma rodowodu

    wszystkie kocięta z legalnej hodowli otrzymują rodowody, również ostatnie z miotu i te, które nie są kotami "wystawowymi"

    Hodowca, który oferuje koty zarówno z rodowodem jak i bez, łamie przepisy związkowe. Nie wiemy wówczas czy pod rodowód kociaka nie zostaje podstawione inne kocię.

    do góry



    Wyprawka



    Warto wcześniej przygotować się na przyjęcie do domu kota.
    Potrzebne będą:
    • Kuweta i łopatka, oraz wypełnienie czyli piasek lub żwirek.
      Najlepsze są kuwety kryte, z uchylnymi drzwiczkami, choć wystarczy również zwykła odkryta kuweta. Kuwetę należy wypełnić żwirkiem/piaskiem dla kota. Istnieje ogromna ilość wypełnień.
      • -żwirki bentonitowe, zbrylające, które wchłaniają mocz i zlepiają się w grudki.
      • -żwirki silikonowe, z reguły droższe ale i bardziej wydajne, wchłaniają mocz i zapobiegają wydostawaniu się wilgoci i zapachów - wystarczy tylko usuwanie kupek.
      • -żwirki drewniane, zarówno zbrylajće jak i nie
      • -piaski
      • -zapachowe bądź neutralne.
      Ogromny wybór. Na początku najlepiej używać tego samego żwirku co u hodowcy. Zmieniać na inny stopniowo.

    • Miseczki na wodę i jedzenie - najlepiej ceramiczne bądź metalowe, bo łatwiej utzymać higienę
    • Transporter
      • Do wyboru:
      • -plastikowy - jest lekki i łatwo go umyć czy dezynfekować. Niektóre modele mają dodatkowe drzwiczki od góry umożliwiające dostęp do kota, bez wyjmowania go ze środka.
      • -torby przenoski, plecaczki.
      • -wiklinowe budki.
    • Drapak
      Może być dużym drzewkeim dla kota z półkami do leżenia i budkami.
      Wystarczy mały drapaczek zawieszany na ścianie. Koty szybko uczą się korzystać z drapaka, oszczędzając tym samym nasze meble.
    • Zabawki
      Zarówno mały jak i duży kot musi się bawić. Zastępuje mu to polowanie.
      Zabawką może być pluszowa myszka kupiona w sklepie zoologicznym jak i zwykła papierowa torba, czy kartka zwinięta w kulkę. Wspólne zabawy zacieśniają więzi pomiędzy czworonogiem i opiekunem.
    • Posłanka
      Budki, materacyki, koszyczki, czy materiałowe łóżeczka.
      Nie są niezbędne. Czasem koty z nich korzystają, jednak najczęściej same wybierają sobie miejsca do spania i mogą nimi być zarówno kanapa jak i parapet czy lodówka ;-)
    • szelki i smycz
      Kotek może chodzić na spacery tylko i wyłącznie w zabezpieczonym ogrtodzie lub ubrany w szelki i na smyczy.


    do góry


    Żywienie

    Kot jest zwierzęciem mięsożernym. Nie może jeść resztek z ludzkiego stołu, czy psich karm.

    Podstawą wyżywienią kota może być sucha karma. Jest to dobre i wygodne rozwiązanie. Polecam wybór karm z górnej półki, gdzie zawartość mięsa wynosi od 35 do 65 % mięsa. Nie warto żywić kota karmą z marketu, zawierająca min 4 % mięsa, pełną konserwantów i wypełniaczy.

    Koty chętnie jedzą też mięso. Może to być surowa przemrożona minimum 3 dni wołowina, lub drób. Serca, wątróbka, ryby, żółtka jaj są lubiane ale nie można podawać ich częściej niż 1, 2 razy w tygodniu. Biały ser czy twarożek również jest wartościowym posiłkiem. Nie należy podawać mleka krowiego! Większość kotów reaguje na nie ostrą biegunka. Można podać specjalne mleko dla kotów, z obniżoną zawartością laktozy, lub śmietankę. Nie wolno karmić surową wieprzowiną. Nie karmimy również wędliną ani wędzonymi rybami. Można podać gotowaną w wodzie rybę lub tuńczyka z puszki. Kotom karmionym głównie mięsem należy uzupełniać dietę, np odrobiną siemienia lnianego i oleju z pestek winogron, oraz gotowymi pastami witaminowymi. Kotom karmionym głównie suchą karmą, które inne pokarmy dostają na zasadzie smakołyków nie trzeba podawać dodatkowych preparatów witaminowo-mineralnych.

    Karmy dla kotów występują również w puszkach, w formie pasztetów i kawałków mięsnych w sosie lub galaretce.

    Kot musi mieć przez cały czas dostęp do świeżej wody.

    do góry


    Bezpieczeństwo

    Na kota wychodzącego samodzielnie na spacery czeka ogrom niebezpieczeństw. Kot może zginąć pod kołami samochodu, zostać pogryziony przez psa, zjeść trutkę, zostać pobity czy nawet skatowany na śmierć przez zwyrodnialców. Rasowy kot może tez zostać ukradziony. Spacer może odbywać się tylko i wyłącznie pod opieka i na smyczy, lub w dobrze zabezpieczonym ogrodzie czy wolierze.

    Kot nie wyskoczy świadomie z okna lub balkonu, ale gdy zobaczy przelatującego gołębia czy owada instynkt łowcy weźmie górę. Kot nie zawsze spada na cztery łapy. Okna i balkon powinny być zabezpieczone. Tylko wtedy możemy być pewni, że nasz pupil jest bezpieczny.



    Koty chętnie obgryzają domowe rośliny. W naturze zjadają trawę by pozbyć się kul włosowych zalegających w żołądku. W domach równie dobrze mogą zjeść trującą poinsecje i inne szkodliwe rośliny.



    Niebezpieczne są również nitki, sznurki, tasiemki, czy choinkowe ozdoby typu "włos anielski". Kot bawi się i połyka niteczkę, która później wrasta w ściany jelita powodując cierpienie zwierzęcia. Zdarza sie, że pomimo operacji nie ma już ratunku. Niebezpieczne bywają również reklamówki i torebki foliowe.

    Koty lubią chować się w torby, pudełka, koszyki ale również w pralce, zmywarce itd. Otwarty sedes czy wanna napełniona wodą stanowią zagrożenie głównie dla kociąt.

    do góry




    Zdrowie kota

    Koty niehodowlane dla własnego zdrowia powinny zostać poddane zabiegowi sterylizacji.


    Profilaktycznie szczepimy koty przewciw chorobom zakaźnym
    • - Panleukopenii (FPLV),
    • - Herpeswirozie (FHV),
    • - Kaliciwirozie (FCV)

    • w wieku 8-9 i 11-12 tygodni, po roku a nastepnie co dwa lata

    • - Wściekliźnie - koty wychodzące, biorace udział w wystawach czy wyjeżdżające poza granice kraju
    • - Białaczce kotów (FeLV = Feline Leukemia Virus) - koty wychodzące i koty hodowlane,
    • - Grzybice (Microsporum)
    • - Chlamydioza (Chlamydophilosis)


    do góry




    Pielęgnacja

    Brytyjczyki mają gęste pluszowe futro, które nie wymaga specjalnych zabiegów kosmetycznych.
    Okrywa włosowa kotów brytyjskich składa się z 2 rodzajów włosa - dłuższego włosa okrywowego - ościstego i miękkiego podszerstka.
    To właśnie obfitość podszerstka nadaje szacie wrażenia pluszu.
    W okresach linienia nalezy przeczesać kota szczotką, która zbierze martwy włos, ale nie uszkodzi podszerstka. O szczotkach czytaj w Niezbędniku

    Oczy przemywamy kroplami pielęgnacyjnymi przenaczonymi dla zwierząt.
    U jasnych kotów zdarzają sie tzw plamy łzowe, które moga przebarwiać futerko. Im bardziej ekstremalny typ kota, z płaską twarzą i krótszym noskiem tym częściej pojawia się łzawienie.

    Raz w tygodniu czyścimy delkatnie uszy - służą do tego specjalne kropelki, które wpuszczamy do środka ucha, następnie masujemy u podstawy ucha i delikatnie oczyszczamy.

    Pazurki - skracamy cążkami, bądź gilotynką do kocich pazurków. I kotu i nam będzie wygodniej.


    do góry




    Niezbędnik



    Środki pielęgnacyjne:

    1. Puder dla kota ( do podstawowej pielęgnacji między kąpielami)- dobry i tani jest Gimpet z Purceliną, ja chętnie używam Jean Pierre Hery Felin Poudre - łagodny, pięknie pachnie i łatwo się wyczesuje, bezpieczny nawet dla kociąt
    2. Szczotki
      każdy hodowca ma swój ulubiony zestaw, nie będę się wymądrzać co jest lepsze bo sama stale eksperymentuje i mam cały zestaw. Gdybym jednak miała wybrać jedną podstawowa , byłaby to pudlówka.
      • - dla kociąt i do rozprowadzania pudru - szczotka z włosiem
      • - do kontrolowania stanu skóry kota ( a brytuś ma futro tak gęste, ze nie sposób normalnie mu skórę dojrzeć ) bardzo gładki grzebyk o niezbyt gęstych zębach
      • - do wyczesywania futra - dobrej jakości "pudlówka" czyli szczotka o delikatnych miękkich igłach, lekko zagiętych - trzeba zwrócić uwagę by była na tyle elastyczna, żeby nie drapać skóry. Wbrew pozorom te z kuleczkami na końcach nie zawsze są dobre, często wyrywają podszerstek
      • - do napowietrzania futra na wystawie - szczotka z włosiem i wyżej wystającymi igiełkami
      • - do masażu - szczotka z gumowymi wypustkami
      • - dla długowłosych brytusi dodatkowo szczotka o kształcie wąskiego trójkąta - dobra do rozczesywania portek i innych trudniej dostępnych miejsc.

    3. Cążki lub gilotynka - do skracania pazurków
    4. Ręcznik i szampon dla kota.
      nawet jeśli nie zamierzamy kota kąpać, może się zdarzyć, ze będziemy zmuszeni i wtedy lepiej mieć pod ręką jakiś szampon koci - do takiej pilęgnacji wystarczy tani i dobry szampon dr Seidla

      A jeśli kot ma być kompany systematycznie to warto zaopatrzyć się w przypadku brytyjczyków w szampon specjalistyczny do sierści szorstkiej, żeby nie zmiękczyć włosa - bo brytus ma mieć futro puszyste i crispy - a nie miękkie i jedwabiste - bo wtedy włos się kładzie i nie jest puszysty. gama szamponów do profesjonalnej pielęgnacji jest ogromna i i można wybierać do woli. Ważne by szampon był przede wszystkim łagodnym kosmetykiem, bo nawet super szampon użyty raz przed wystawa nie zakryje błędów pielęgnacyjnych. Lepiej będzie wyglądał zadbany, dobrze odżywiony kot, nawet jeśli nie będzie miał żadnego przygotowania przed wystawą.

      Ja swoje koty regularnie kąpię, używam tez dobrych szamponów i odzywek ale i tak to tylko dodatek i genetyki się przeskoczyć nie da. Można tylko odrobinę poprawić futro. Ale tez kot nie jest całkiem bezobsługowy i dobrze jest mieć czyściutkiego, pachnącego futrzaka.
    5. Chusteczki wilgotne - takie jak dla niemowląt - do szybkiego czyszczenia, gdy kot się zabrudzi a nie chcemy lub nie możemy go wykapać - w podróży, po zabiegach u kotów chorych i osłabionych
    6. Żel/krople/płyn do pielęgnacji oczu - o oczy tez dbać trzeba, regularnie je przemywając.
      jeśli nic się nie dzieje wystarczy raz w tygodniu. Jeśli kot ma krótszy pyszczek to częściej zdąża się łzawienie, szczególnie kociętom i wtedy przemywamy codziennie lub nawet częściej. Można stosować także sól fizjologiczną lub świetlik. Rumianku nie polecam, bo zdarzają się alergie i podrażnienia.
      Jeśli oko łzawi stale, lub jest zaczerwienione, opuchnięte, bolesne, lub wydzielina jest ropna - to oczywiście najlepiej poradzi i dobierze krople weterynarz.
    7. Żel/płyn do pielęgnacji uszu.
      Osobiście bardzo lubię Jean Pierre Hery Żel Soin des Oreilles, wpuszcza się kotu po odbrobince do każdego ucha i masuje ucho u podstawy. Zabieg jest dla kota przyjemny, moim zdarza się błogo zasnąć. Po wymasowaniu delikatnie oczyszczamy patyczkiem do uszu tylko zewnętrzną część, nie wpychamy patyczka głęboko do kanału słuchowego ! Przyznam szczerze, ze dorosłym kotom czyszczę uszy raz w miesiącu
    8. Pasta do zębów
      umycie kotu zębów to nie lada wyczyn, na szczęście są też preparaty, którymi wystarczy posmarować od czasu do czasu kocią paszczę, lub psiknąć na zęby. Bardzo dobre efekty daje pasta Orozyme tu można poczytać dokładnie
    9. Odkłaczacz
      Koty hodowane w domach mają małe możliwości samodzielnego dbania o pozbywanie się kul włosowych. Większość dobrych dostępnych kar zawiera składniki rozpuszczające bezoary, ale szczególnie u kotów z tak obfitą szatą może się to okazać niewystarczające. Wiele kotów wprost uwielbia pasty odkłaczające tupu maltpasty, defur-um, Bezopet - i zajada je prosto z tuby. Dla wybredziochóch jak moja Astra pozostają tabletki-cukierki np Gimpeta Malt-kiss czy nawet Whiskasa hairball.
      Można tez zastąpić pasty w hodując specjalnie dla kota owies, lub kocią trawkę. W razie problemów z zakłaczeniem stosujemy dopyszcznie Parafinę ciekłą.
    10. Witaminy i odzywki
      jesli karmimy kota zbilansowana karmą, nie ma potrzeby suplementowania witamin i minerałów.
      Można stosować różne witaminki-cukierki-smakołyki jako nagrody, ale należy pamiętać, że w witaminami też nie przesadzamy.


    11. Apteczka
      • 1. termometr - weterynaryjny, albo elektroniczny z miękką końcówką. Prawidłowa temperatura ciała kota, mierzona w odbycie wynosi- 38 do 39 °C Podwyższona - gdy przekracza 39,5 °C natomiast spadek temperatury - od 37,5 °C końcówkę smarujemy wazeliną, parafiną itd, odkażamy spirytusem

        Kot w przeciwieństwie do psa ma nosek stale ciepły i suchy.
      • 2. strzykawki - najczęściej 5ml - w razie konieczności podania leku, czy napojenia wodą.
      • 3. Parafina ciekła
      • 4. Podkłady higieniczne - idealne do transportera, przydatne przy chorym kocie, w podróży, przy kociętach, porodzie, po zabiegach i podczas wizyt u weterynarza - ja zawsze zabieram podkład i kładę go na stoliku, zanim postawię do badania kota. Po skończonym badaniu wyrzucam podkład - to zwiększa szanse uniknięcia zarażenia od innych zwierząt badanych w lecznicy.
      • 5. Środek do dezynfekcji do dezynfekcji rąk różnego rodzaju żele antybakteryjne, Manusan, czy płyny do spryskiwania i przemywania - to szczególnie dla wystawców i posiadających maluszki.
      • li>
      • Przydatne mogą okazać się też akcesoria zwykłej domowej apteczki - gaziki, bandaże, rękawiczki, a także pomocne bywają chwytaki do usuwania kleszczy, czy specjalne podajniki do tabletek.


      • przede wszystkim jednak trzeba mieć pod ręką telefon do zaufanego weterynarza i zawsze lepiej niepotrzebnie spanikować niż przegapić coś ważnego.


do góry

Copyright (c) 2009 Bri-Misie*PL     |    Design by ArteGatto
liczba osób odwiedzajacych stronę